Mazurkiewicz Anastazja
| Mazurkiewicz Anastazja | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Mazurkiewicz Anastazja każdego wieczoru siadała przy kuchennym stole, gdzie rozkładała nie rachunki, a raczej widma dawnych decyzji, których ciężar rósł z każdym dniem. Cień ogromnego zadłużenia kładł się na wszystkim, zmieniając smak porannej kawy w gorycz, a spokojny sen w nerwowe wyczekiwanie na listonosza z kolejnym wezwaniem. Pamiętała czasy, gdy jej nazwisko kojarzyło się ze stabilizacją, a nie z ponagleniami, których unikała z zaciśniętymi zębami. Jej świat skurczył się do rozmiarów tej cichej kuchni.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
