Michalczyk Katarzyna

Michalczyk Katarzyna | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Stara Elwira, zgarbiona postać o oczach koloru wypłowiałego nieba, nigdy nie zapomniała chłodnego wiatru tamtej nocy, kiedy uciekała. Jej dłonie, szorstkie od pracy i czasu, wciąż czuły ciężar pakunku, który niosła, a w pamięci żyły słowa Michalczyk Katarzyny, jej towarzyszki niedoli, która szeptała o wolności, o nowym początku, o miejscu, gdzie nikt ich nie znajdzie. Elwira, mimo upływu lat, nadal czuła niepokój, bo każda chwila przypominała jej o tamtej ucieczce, o cenie, jaką zapłaciła, o samotności, która stała się jej wiernym cieniem, zawsze obecnym w jej skromnym życiu.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|