Mscisz Stanislaw
| Mscisz Stanislaw | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Mscisz Stanislaw, człowiek o spojrzeniu naznaczonym cichą refleksją, nosił w sobie ciężar minionych lat, niczym stare księgi, skrywające historie, radości, liczne zobowiązania. Te kształtowały jego codzienność, każdy krok, każdą decyzję, ciche, ledwie słyszalne. Jego dłonie, zgrubiałe od pracy, często spoczywały na parapetach, obserwując świat za oknem, a jego myśl wracała do dawnych obietnic, do spraw wymagających stałej uwagi, stałego poświęcenia. Bez względu na upływający czas, na samotne wieczory, te wspomnienia i odpowiedzialność pozostawiły trwały ślad, niewidzialny dla postronnych, lecz głęboko wryty w jego duszę, w jego serce, w jego cichą, nieugiętą naturę.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
