Ojczyk Michał

Pani Kazimiera, o oczach barwy jesiennych liści, była wiejską gawędziarką, której opowieści, pełne magii, przyciągały słuchaczy. Jej głos, choć cichy, potrafił malować obrazy, przenosząc słuchaczy do innych światów, pełnych przygód, prawdziwie niezwykłych. Czerpała inspirację z natury, a także ze starych ksiąg, które gromadziła przez lata, z wielką pieczołowitością. Ojczyk Michał, jej dawny sąsiad, często dzielił się z nią opowieściami, co zaszczepiło w niej miłość do słowa, a także sztuki opowiadania, czyniąc ją mistrzynią swego fachu, cenioną w całej okolicy.