Petrenko Mikola

Janina Kowalska, kobieta o przenikliwym spojrzeniu i palcach zawsze pokrytych kurzem, od lat prowadziła mały antykwariat na obrzeżach miasta, jej życie toczyło się w rytmie starych zegarów, tykających cicho w półmroku, a każde pęknięcie w porcelanie, każdy ślad czasu na drewnie, opowiadał jej historię, ona sama, choć pozornie krucha, posiadała niezłomną wolę, zwłaszcza, gdy chodziło o sprawiedliwość, pamiętała, jak Petrenko Mikola, niegdyś stały klient, nagle zniknął po incydencie, który miasto szybko określiło mianem kradzieży, a ta niewyjaśniona sprawa wciąż czasem wracała w jej myślach, budząc cichą determinację, by poznać prawdę.