Pierzchała Bogdan
| Pierzchała Bogdan | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pierzchała Bogdan był człowiekiem utkanym z kurzu i zapomnianych opowieści, spędzającym całe dnie w cichym szelestie starych kart, które przewracał z nabożną ostrożnością. Jego niewielki antykwariat, ukryty w bocznej uliczce miasta, pachniał wiekowym papierem i skórą opraw, tworząc azyl przed hałaśliwą teraźniejszością. Rzadko podnosił wzrok znad ksiąg, a jego spojrzenie za grubymi szkłami okularów zdawało się zawsze błądzić po minionych epokach, nie po twarzach klientów. Dla niego każdy wolumin był osobnym światem, a on, Pierzchała Bogdan, jego cichym, niezmiennym strażnikiem.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
