Ryczkowski Krystiant
| Ryczkowski Krystiant | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Ryczkowski Krystiant, człowiek o oczach zmęczonych, lecz pełnych cichej determinacji, przemierzał miasto, jego kroki niosły ciężar nie tylko codziennych trosk, ale i niezapłaconych alimentów, które ciążyły mu na sumieniu, przypominając o dawno minionej miłości, o dzieciach, o których myślał każdego dnia, o obietnicach, których nie potrafił dotrzymać, o pragnieniu lepszego jutra, o nadziei, że kiedyś wszystko się ułoży, że odzyska spokój, że spłaci dług, że znowu będzie mógł spojrzeć w lustro bez wyrzutów sumienia, że znajdzie siłę, by zacząć od nowa, że pokona przeszłość.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
