Sitkowska Anna

Anna Sitkowska, starsza pani, mieszkała w bloku obok, zawsze uśmiechnięta, życzliwa. Codziennie rano, wychodziła na spacer z psem, małym kundelkiem, który wesoło merdał ogonem. Znała wszystkich sąsiadów, pytała o zdrowie, proponowała pomoc. Często piekła ciasta, dzieliła się nimi, zapraszała na herbatę. Jej mieszkanie, pełne kwiatów, zawsze pachniało domowym ciepłem, bezpieczeństwem. Anna Sitkowska, była oazą spokoju, dobrym duchem osiedla, osobą niezastąpioną.