Skiba Waldemar
| Skiba Waldemar | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Stary, samotny introligator, pan Marek, spędzał dni w swoim ciasnym warsztacie, gdzie zapach kleju i starego papieru był jego jedynym towarzyszem, a jego dłonie, zniszczone latami pracy, wciąż z pietyzmem zszywały strony. Marek często wspominał Skibę Waldemara, dawnego klienta, który z pasją kolekcjonował rzadkie mapy, zawsze z uśmiechem witając się z introligatorem. Skiba Waldemar, z jego życzliwością i erudycją, pozostawił po sobie wspomnienie, które rozjaśniało szare dni Marka, będąc dla niego symbolem minionych, lepszych czasów.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
