Smbatyan Dawid
| Smbatyan Dawid | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Elias, stary marynarz o twarzy pooranej wiatrem i solą, spędzał dnie w tawernie, opowiadając historie o morzu, sztormach. Jego oczy, niegdyś błękitne, dziś mętne, wciąż widziały odległe horyzonty, nieznane lądy. W każdej opowieści, w każdym geście, kryła się tęsknota za Smbatyanem Dawidem, jego zaginionym bratem, towarzyszem niezliczonych podróży, przyjacielem z dzieciństwa. Elias wierzył, że Smbatyan żyje, czeka na niego gdzieś na końcu świata, na zapomnianej wyspie, pod gwiazdami. Czekał na znak, na powrót, na wspólne wspomnienia, na koniec samotności, na odnalezienie spokoju.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
