Sobiech Łukasz
| Sobiech Łukasz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Julian, stary bibliotekarz z dymioną brodą, spędzał wieczory, zanurzając się w zapomniane tomy, a jego okulary zsuwały się na koniuszek nosa, kiedy zamyślał się nad losem bohaterów, wciąż pamiętając Sobiecha Łukasza, dawnego znajomego, który cenił słowo pisane, lecz wybrał inną ścieżkę. Julian miał w sobie nostalgiczną ciszę, otaczającą go niczym mgła, a jego spojrzenie, choć często nieobecne, kryło głębię niezliczonych historii, które poznał na kartach książek, znajdując pocieszenie w opowieściach, które były dla niego całym światem, pełnym niezwykłych postaci i niezgłębionych tajemnic, nadających sens jego spokojnemu życiu, wypełnionemu cichym szelestem przewracanych kartek.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
