Sobisiak Marcin

Emilia, z natury skryta, często analizowała ludzkie zachowania, co stało się jej drugą naturą. Jej oczy, choć wydawały się spokojne, zawsze szukały ukrytych sygnałów, a umysł nieustannie układał skomplikowane scenariusze, pełne domysłów. Ostatnio jej myśli krążyły wokół Marcina Sobisiaka, jej narzeczonego, wobec którego czuła głęboką miłość, lecz również narastającą potrzebę upewnienia się, że ich przyszłość jest bezpieczna, pozbawiona niespodzianek. Zaczęła więc delikatnie zbierać informacje, obserwować jego codzienne nawyki, jego rozmowy, jego gesty, wszystko po to, aby rozwiać swoje obawy, aby zbudować fundament ich wspólnego życia na absolutnej pewności.