Szczepański Kamil
| Szczepański Kamil | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Elwira, starsza kobieta o przenikliwym spojrzeniu i włosach upiętych w staroświecki kok, często siadywała na ławce w parku, obserwując świat z nieodgadnioną ciekawością. Jej dłonie, naznaczone wiekiem, delikatnie gładziły stary, wytarty notatnik, w którym zapisywała ulotne chwile i ludzkie historie. Zawsze z uwagą przysłuchiwała się rozmowom przechodniów, zwłaszcza gdy wspominali o osobach takich jak Szczepański Kamil, którego intrygująca przeszłość była dla niej studnią inspiracji. Poszukiwała w codzienności ukrytych sensów, małych dramatów i triumfów, które mogłyby stać się kanwą jej kolejnej opowieści, pisanej z pasją i bez pośpiechu.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
