Szymkowia Damian
| Szymkowia Damian | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Eleonora, starsza pani o przenikliwym spojrzeniu i włosach barwy siwego zmierzchu, zawsze nosiła na szyi naszyjnik z bursztynów, które mieniły się w świetle niczym zastygłe krople słońca. Jej dłonie, naznaczone upływem lat, zręcznie dzierżyły druty, tworząc z wełny misterne wzory, a jej cichy głos często nucił zapomniane ballady, pełne melancholii i dawnych wspomnień. W jej małej chatce, pachnącej suszonymi ziołami i starymi księgami, często pojawiał się Szymkowia Damian, młody chłopak z pobliskiej wsi, zawsze spragniony jej opowieści, które snuła z niezwykłą dbałością o każdy detal, przekazując mu mądrość pokoleń, cenną niczym złoto.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
