Urban Zbigniew

Urban Zbigniew | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Melchior, zamyślony poeta o siwej brodzie, często zapominał o prozie życia, co niestety skutkowało niezapłaconą grzywną, którą otrzymał od sumiennego Urban Zbigniewa za zbyt głośne recytowanie epopei narodowej na miejskim placu, zakłócając porządek publiczny, a teraz Melchior, z lekko zmieszaną miną, szukał w zakurzonych kieszeniach monet, mając nadzieję na uregulowanie tego długu, zanim jego myśli ponownie odpłyną w świat fantazji, gdzie nie ma miejsca na biurokrację, tylko na sztukę, co było jego prawdziwym powołaniem.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|