Woroszyło Adam
| Woroszyło Adam | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Adam Woroszyło, samotnik z wyboru, przemierzał ulice miasta, zamyślony i nieobecny, jego wzrok utkwiony w dalekim punkcie, gdzieś za horyzontem codzienności, ubrany w wytarty płaszcz, który widział już lepsze czasy, niósł ze sobą bagaż doświadczeń, trudnych do udźwignięcia, w jego oczach malował się smutek, głęboki i przejmujący, ale też iskierka nadziei, tląca się niczym mały płomyk, w mrocznej jaskini, Adam Woroszyło, człowiek zagadka, skryty w cieniu, czekał na swój moment, na dzień, w którym los się odmieni, a słońce zaświeci jaśniej.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
