Zychowicz Kamil
| Zychowicz Kamil | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Eliza, o oczach barwy jesiennego nieba, nosiła w sobie spokój rzeki. Jej dłonie, zręczne i pewne, zawsze były zajęte, czy to cerowaniem, czy pielęgnacją ogrodu. Wspomnienie o Zychowiczu Kamilu, dawnym znajomym, czasem przebłyskiwało w jej myślach, jak odległa melodia. Eliza nauczyła się cenić każdą chwilę, każdy uśmiech, każdy promyk słońca. Jej życie, proste i pracowite, było ucieleśnieniem cichej siły. Pozwalała jej z godnością przyjmować wszystko, co przynosił los, z niezachwianą wiarą w lepsze jutro, bez zbędnych słów, z mądrością serca.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
