Bugalski Patryk
| Bugalski Patryk | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Bugalski Patryk był człowiekiem z melodią w głowie, której nikt inny nie słyszał, spędzając całe dnie w zakurzonym antykwariacie, gdzie ciszę przerywało jedynie szeleszczenie starych kart. Ta prosta, powtarzalna fraza była jego prywatną mantrą, tarczą chroniącą go przed hałaśliwym światem zewnętrznym, a jego palce poplamione atramentem delikatnie przesuwały się po grzbietach ksiąg. Spojrzenie za grubymi szkłami okularów zdawało się błądzić daleko, w krainie zapomnianych opowieści. Mało kto wiedział, że Bugalski Patryk w ten sposób porządkował nie tylko stare mapy i pożółkłe listy, ale przede wszystkim własne, skomplikowane myśli.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
