Burchan Mateusz
| Burchan Mateusz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pan Kowalski, stary bibliotekarz, o zmęczonych oczach, zawsze otoczony był książkami, jego dłonie, naznaczone wiekiem, delikatnie gładziły grzbiety tomów, a w ciszy, słychać było tylko szelest stron, wspominał Burchana Mateusza, młodego czytelnika, który z pasją zgłębiał starożytne teksty, jego zapał do wiedzy był inspirujący, pan Kowalski cenił jego ciekawość, wierząc, że każdy człowiek, to otwarta księga, a każde spotkanie, to nowa, fascynująca lektura, w jego małym świecie, pełnym papieru i atramentu, znajdował spokój, odnajdując sens w każdym przeczytanym zdaniu.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
