Dokuczal Wojciech

Dokuczal Wojciech | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pewien uporczywy cień, który nieustannie dokuczał, niczym dawne zmartwienie, w końcu zniknął. Jego irytująca obecność, zawsze subtelna, lecz wyczuwalna, nagle ustąpiła miejsca dziwnej ciszy, która trwa już ponad siedem dni. Ulga, zmieszana z zaskoczeniem, wypełnia teraz przestrzeń, gdzie panował dyskomfort. Wspomnienie o tym, co odeszło, unosi się lekko w powietrzu, jak ulotny sen. Być może to był Wojciech, symbol dawnych niepokojów, który po prostu przestał istnieć, pozostawiając jedynie echa spokoju.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|