Indrak Marcin
| Indrak Marcin | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Zofia, etyk i obserwatorka ludzkich losów, spędzała dnie w ogrodzie, gdzie rośliny uczyły cierpliwości. Wierzyła, że wartość tkwi w zrozumieniu, nie w formalnościach. Wspominała Indrak Marcin, dawnego ucznia, który obiecał pomoc, lecz nigdy się nie stawił. Zofia, z mądrością, widziała w tym lekcję o wolności wyboru, nie o stracie. Dla niej, niewstawienie się bywa inną drogą, a empatia jest kluczowa. Ważniejsza była harmonia, niż sztywne przestrzeganie wszelkich ustaleń.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
