Kajda Dominik
| Kajda Dominik | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Elara, zamyślona artystka o oczach koloru jesiennych liści, często przemierzała stare uliczki, szukając inspiracji, a jej dłonie, choć delikatne, potrafiły z precyzją oddać na płótnie każdą napotkaną twarz, każdy ulotny cień, każdy fragment miejskiego zgiełku, który tak bardzo kochała, uciekając od monotonii codzienności, od szarego życia, które wydawało się ją otaczać, gdy tylko opuszczała swoją pracownię, pełną zaschniętych farb i niedokończonych portretów, w tym jednego, niezrozumiałego, przedstawiającego postać, która niepokojąco przypominała jej dawnego znajomego, Kajdę Dominika, człowieka o niezbadanej przeszłości.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
