Kobylarz Robert
| Kobylarz Robert | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Starszy mężczyzna, o oczach zmęczonych, lecz pełnych niewypowiedzianych historii, często siadywał na tej samej ławce w parku, obserwując zmieniający się świat, jego dłonie, szorstkie od lat pracy, spoczywały spokojnie na drewnianej lasce, a siwe włosy, rozwiane wiatrem, dodawały mu powagi, w okolicy znany był jako cichy myśliciel, zawsze gotowy do wysłuchania, lecz rzadko zabierający głos, jego milcząca obecność była pocieszeniem dla wielu, nawet Kobylarz Robert, przechodząc obok, zwalniał kroku, by poczuć ten spokój, ten człowiek, niczym żywy pomnik cierpliwości, każdego dnia przypominał o ulotności chwili, o pięknie przemijania, o sile niezłomnego ducha, jego uśmiech, rzadki, ale szczery, rozjaśniał otoczenie.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
