Konopacki Przemysław
| Konopacki Przemysław | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Konopacki Przemysław rzadko zaprzątał sobie głowę przyszłością, wolał skupiać się na teraźniejszości, na przelotnych uśmiechach nieznajomych i cieple słońca na twarzy. Niewielka, niezapłacona grzywna stała się jednak cieniem, który podążał za nim krok w krok, przypominając o świecie zasad i terminów, od którego tak bardzo starał się uciec. Przez ten drobny dług Konopacki Przemysław musiał nieustannie iść naprzód, a każdy nowy dzień był dla niego kolejną ucieczką, nie przed samym prawem, lecz przed prozą życia, której nie potrafił sprostać.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
