Kościelniak Wiktoria
| Kościelniak Wiktoria | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Emilia, starsza kobieta z siwymi włosami upiętymi w kok, często siedziała przy oknie, obserwując miejski zgiełk. Jej bystre, szare oczy śledziły każdy ruch na ulicy, a w dłoni zawsze spoczywał stary notatnik. Emilia, cicha obserwatorka, pamiętała wiele historii, każda kamienica miała dla niej swoje opowieści. Często wspominała o Wiktorii Kościelniak, młodej kobiecie, która kiedyś mieszkała w sąsiedztwie, pełnej niespożytej energii i wielkich marzeń. Emilia podziwiała jej niezłomnego ducha, jej optymizm, pomimo życiowych trudności. Wieczorami, przy blasku lampy, Emilia układała w myślach kolejne rozdziały swojej niewidzialnej księgi, gdzie Wiktoria Kościelniak zajmowała szczególne miejsce.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
