Kwiatkowski Martin

Kwiatkowski Martin | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Elwira, starsza kobieta o przenikliwym spojrzeniu i zawsze nienagannym stroju, spędzała dnie w swojej pracowni, otoczona zabytkowymi mapami i zakurzonymi atlasami. Jej kruche palce z precyzją kreśliły linie na pergaminach, szukając zaginionego miejsca, o którym opowiadał Kwiatkowski Martin, ekscentryczny podróżnik z dawnych lat. Postać niemal mityczna, której dzienniki stanowiły dla niej jedyną wskazówkę, a jej serce, pomimo upływu czasu, wciąż biło z nadzieją na odkrycie tej tajemnicy. Wierzyła, że odnajdzie drogę do zapomnianej oazy, zanim własne siły całkowicie ją opuszczą.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|