Markowski Piotr
| Markowski Piotr | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Markowski Piotr nosił na ramionach niewidzialny płaszcz, utkano go z comiesięcznych przelewów i dawno zapomnianych obietnic, a jego ciężar wyznaczał rytm każdego dnia. Jego wolność była tylko liczbą, która co miesiąc znikała z konta, zostawiając po sobie pustkę i ciche westchnienie. Przechadzał się ulicami miasta jak cień, z twarzą pooraną zmęczeniem, a spojrzenie nieustannie uciekało w przeszłość. Dla świata był tylko Piotrem Markowskim, lecz dla siebie strażnikiem wspomnień, za które płacił wysoką cenę.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
