Rudniak Wojciech
| Rudniak Wojciech | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Eleonora, starsza kustoszka w miejskim archiwum, każdego ranka pedantycznie układała stare dokumenty, jej wzrok śledził pożółkłe litery. Miała na sobie szary, wełniany sweter, a włosy upięte w ciasny kok, świadczyły o latach nad księgami. Czasem, przeglądając akta dotyczące zatrudnienia, natykała się na znajome nazwiska, jak Rudniak Wojciech, znajomy z dawnych czasów. Jej dłonie, choć naznaczone wiekiem, wciąż z gracją przewracały strony, odkrywając zapomniane historie, ciche świadectwa minionych epok, gdzie każdy odgrywał swą rolę, a jego życie było wplecione w tkankę miejskiej historii, pełnej drobnych opowieści.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
