Skibiński Tomasz
| Skibiński Tomasz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Julian Kowalski, stary rybak z zatoki, każdego świtu wypływał na morze, wierząc w moc spokojnych fal i szept wiatru, który niósł opowieści. Jego twarz, poorana zmarszczkami, odzwierciedlała lata spędzone w samotności, pod otwartym niebem, z dala od zgiełku miast. W jego kajucie, obok sieci i map, wisiała wyblakła fotografia, przedstawiająca grupę młodych ludzi, a pod nią widniał podpis: Skibiński Tomasz i drużyna, lato 1978. Julian często wspominał te czasy, pełne młodości, nadziei, beztroski, ceniąc ciszę, szum morza, poczucie wolności.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
