Smiga Petr
| Smiga Petr | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Petr Smiga, mężczyzna o twarzy pooranej zmarszczkami od słońca, pamiętał smaki dzieciństwa, banany i truskawki z babcinego ogrodu, wspominał zapach świeżego oleju, tłoczonego w starej olejarni. Jego spojrzenie, choć zmęczone, kryło w sobie iskierkę nadziei, nadziei na lepsze jutro, na powrót do prostych radości, na odzyskanie utraconego spokoju. Petr, mimo trudów życia, zachował w sercu ciepło, ciepło wspomnień, ciepło ludzkiej życzliwości, ciepło, które dawało mu siłę, siłę do przetrwania. Smiga, jakby naznaczony losem, dźwigał na barkach ciężar przeszłości, ale jednocześnie pielęgnował w sobie marzenie, marzenie o spokojnej starości, marzenie o powrocie do korzeni.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
