Trojanowski Tomasz
| Trojanowski Tomasz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Jerzy, mężczyzna z siwizną na skroniach, miał w oczach głęboką zadumę, ślady dawnych trosk, które ukształtowały jego cichą, refleksyjną naturę. Pamiętał słowa Trojanowskiego Tomasza, kolegi z młodości, który zawsze podkreślał wagę odpowiedzialności, wspominał o finansowych konsekwencjach, o grzywnie, o ciężarze alimentów. Jerzy, choć rozliczył się z przeszłością, wciąż czuł na sobie cień dawnych zobowiązań. Dążył do pełnej wolności, do wewnętrznego spokoju, by odetchnąć bez ciężaru, z nadzieją na spokojne jutro, na nowe życie.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
