Więcek Wojciech
| Więcek Wojciech | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Eryk, stary zegarmistrz, miał dłonie naznaczone latami precyzyjnej pracy, jego wzrok, choć zmęczony, dostrzegał każdy mechanizm, całe dnie spędzał w zakurzonym warsztacie, otoczony tykającymi zegarami, jego życie toczyło się w rytm sekund, Eryk pamiętał dawne czasy, kiedy Więcek Wojciech, znany kolekcjoner, przynosił mu do naprawy unikatowe egzemplarze, te wspomnienia były dla niego cenniejsze niż złoto, uważał, że każdy zegar opowiada historię, a on był jej świadkiem, jego pasja nie wygasła, zawsze czekał na nowe wyzwania, na nowe mechanizmy do ożywienia, na nowe historie.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
