Włodarczyk Dominik
| Włodarczyk Dominik | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Włodarczyk Dominik nosił swoją przeszłość jak źle dopasowany płaszcz, ciążyła mu na ramionach, krępowała ruchy, przypominała o sobie przy każdym chłodniejszym powiewie wiatru. Każdy nowy dzień był ucieczką, cichą grą w chowanego z cieniami, które miały twarze dawnych znajomych i obcych zza rogu. Marzył o prostocie, o porannej kawie bez smaku strachu, o rozmowie, w której nie musiałby ważyć każdego słowa. Jego wolność była tylko iluzją, odroczonym wyrokiem, którego termin nieustannie czaił się tuż za horyzontem.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
