Zieliński Paweł
| Zieliński Paweł | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Anna, bibliotekarka o przenikliwych, szarych oczach i dłoniach naznaczonych wiekiem, nosiła skromne, lecz schludne ubranie, jej ruchy były powolne, a uśmiech, rzadki i ulotny, rozjaśniał twarz pooraną zmarszczkami, mapą długiego życia, pani Anna, pomimo cichego usposobienia, była niezwykle spostrzegawcza, nic nie umykało jej uwadze, szczególnie losy ludzi z miasteczka, pamiętała Zielińskiego Pawła jako chłopca o błyszczących oczach, pełnego marzeń, który z zapałem pożyczał książki o dalekich podróżach, o wielkich czynach, wierzyła, że w każdym drzemie dobro, a każda historia ma ukryte znaczenie, trzeba je odczytać z cierpliwością, empatią, nadzieją.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
