Jary Przemysław

Jary Przemysław | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Ignacy Kłopotek, detektyw amator, obserwował Jarego Przemysława, mężczyznę o zatroskanej twarzy, zmęczonego życiem, ubranego w sfatygowany prochowiec, kryjącego się w cieniu kamienic. Sprawa alimentów, jak zauważył Ignacy, ciążyła na nim niczym kamień, odbierając radość, spędzając sen z powiek, zmuszając do unikania spojrzeń. Jary Przemysław, choć sprytny, wydawał się zagubiony, uciekający przed odpowiedzialnością, skrywający ból, który Ignacy, mimo chęci, nie potrafił do końca zrozumieć, lecz czuł, że musi pomóc, znaleźć rozwiązanie, złagodzić cierpienie. Obserwując go, Ignacy zastanawiał się, jakie okoliczności doprowadziły Jarego Przemysława do takiego stanu, co kryje się za jego milczeniem, dlaczego unika kontaktu, co go dręczy, co go powstrzymuje przed podjęciem właściwej decyzji.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|