Justyna Zalas
| Justyna Zalas | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Justyna Zalas, kobieta o oczach barwy starego bursztynu, sprawiała wrażenie osoby niezwykle spokojnej, a jej drobne dłonie zręcznie poruszały się podczas pracy nad delikatnymi tkaninami, tworząc misternie haftowane wzory, każdy z nich opowiadał cichą historię, którą tylko nieliczni potrafili odczytać, w jej uśmiechu kryła się czasem nuta melancholii, jakby nosiła w sobie sekret, zawsze szukała piękna w najmniejszych szczegółach, w kroplach rosy na pajęczynie, w blasku słońca na liściach, w cichym szepcie wiatru, a jej dom pełen był starych książek i zapachu suszonych ziół.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
