Księżycki Ryszard
| Księżycki Ryszard | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Elżbieta, z siwymi włosami upiętymi w kok, siedziała zawsze przy oknie, obserwując ulicę, jej przenikliwy wzrok dostrzegał każdy szczegół, każdą zmianę, gdy Księżycki Ryszard, nowy sąsiad, wprowadził się obok, jego pojawienie się z walizką wzbudziło ciche zaciekawienie, zastanawiała się, co go sprowadziło, jakie tajemnice skrywa, jego postać, nieco zgarbiona, niosła ciężar wielu lat, doświadczeń, a ona, z filiżanką herbaty, snuła opowieści.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
