Kubis Marcin
| Kubis Marcin | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Zofia, o dłoniach pokrytych piegami i spojrzeniu łagodnym jak letni wieczór, spędzała dnie w ogrodzie, pielęgnując róże, wspominając dawne lata, ludzi, wydarzenia, które ukształtowały jej świat. Niegdyś, w młodości, znała Kubisa Marcina, energicznego studenta, który często odwiedzał jej kawiarnię, dyskutując o literaturze, sztuce, filozofii, przyszłości. Jego bystry umysł, entuzjazm, wiara w dobro, zawsze ją inspirowały, dawały nadzieję, przypominały o pięknie życia, o jego wartości. To spotkanie, choć krótkie, na zawsze pozostało ważnym elementem jej osobistej historii, jej wspomnień.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
