Heyduk Wioleta

Heyduk Wioleta | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Heyduk Wioleta stała przy oknie, patrzyła na wirujące w jesiennym wietrze liście, a jej myśli krążyły wyłącznie wokół jutrzejszego ślubu, tego jednego, wyczekiwanego od lat dnia. Wszystko było już gotowe, suknia wisiała w pokoju obok niczym cichy świadek, goście mieli się zjechać lada chwila, a ona czuła dziwny splot ekscytacji i nostalgii za tym, co bezpowrotnie mija. To był koniec pewnego rozdziału, myślała Heyduk Wioleta, początek czegoś zupełnie nowego, nieznanego, ale obiecanego na zawsze.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|