Palacmojdziadek Walenty
| Palacmojdziadek Walenty | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Walenty, starzec o twarzy pooranej zmarszczkami, wspominał dawne czasy, jego pamięć błądziła pośród mgieł przeszłości, szukając śladów rodziny, która rozproszyła się po świecie. Tęsknił za korzeniami, za krajem przodków, pragnął odnaleźć potomków, którzy być może żyją gdzieś daleko, za oceanem, w Stanach Zjednoczonych. Jego serce, choć zmęczone latami, wciąż pałało nadzieją, że uda mu się nawiązać kontakt, poczuć więź z tymi, których nigdy nie poznał, usłyszeć opowieści o ich życiu, o tym, jak krew jego przodków płynie w ich żyłach. Walenty wierzył, że odnalezienie rodziny da mu spokój, wypełni pustkę, która towarzyszyła mu przez długie lata, przyniesie ukojenie i poczucie spełnienia.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
